Łyk sztuki do kawy w pracowni św. Hieronima

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki do kawy w pracowni św. Hieronima

Łyk sztuki do kawy w pracowni św. Hieronima

04.09.20

Św. Hieronim jest uznawany za patrona uczniów i studentów, ale też archeologów, archiwistów, biblistów, bibliotekarzy, bibliotek i tłumaczy. Był autorem najważniejszego przekładu Biblii na łacinę, tak zwanej Wulgaty. Został ogłoszony doktorem Kościoła i stał się bohaterem wielu obrazów, z których jednym z najciekawszych jest „Św. Hieronim w pracowni” Antonella da Messiny.

 

Obraz ten, znajdujący się obecnie w londyńskiej The National Gallery, to jedno z najlepszych dzieł sycylijskiego malarza Antonella da Messiny (ok. 1430-1479). Namalował go jako dojrzały artysta, ok. 1475 r., podczas pobytu w Wenecji. Da Messina specjalizował się w obrazach sakralnych, a szczególnie w wizerunkach Chrystusa. Był też jednym z prekursorów malarstwa olejnego we Włoszech.

 

Świętego Hieronima na obrazie podglądamy przez kamienną arkadę, która zaprasza nas do wnętrza. A wnętrze to doprawdy niezwykłe: obszerne, o architekturze przypominającej gotyckie świątynie. Pośrodku rozległego pomieszczenia znajduje się bardziej kameralna konstrukcja. Na platformie umieszczono biurko otoczone półkami z książkami i różnymi przydatnymi drobiazgami. Malarz prawdopodobnie wzorował się na rozwiązaniach stosowanych w domach współczesnych sobie humanistów.

 

Jak większość obrazów świętych i ten jest pełen nieścisłości historycznych, i elementów symbolicznych. Siedzący przy biurku Hieronim ubrany jest w kardynalską czerwień, a przynależny do tego stroju kapelusz odłożył na drewnianą ławę. Tak naprawdę w czasach gdy żył święty, czyli na przełomie IV i V w., nie istniał jeszcze urząd kardynalski, jednak taki ubiór na obrazach miał podkreślać jego rangę. Św. Hieronim był jednym z najważniejszych myślicieli w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Z tego powodu często ukazywano go jako uczonego pogrążonego w pracy. Bardzo prawdopodobne, że święty z obrazu sycylijskiego malarza ma rysy twarzy konkretnej osoby - zapewne zleceniodawcy - ale tożsamości modela nigdy nie udało się ustalić.

 

Tym co może dziwić w pracowni uczonego jest obecność zwierząt. Na brzegu platformy drzemie kot - pożyteczny lokator w miejscu, gdzie gryzonie mogły dobrać się do księgozbioru. Warto jednak pamiętać, że kot w ikonografii wiązany był na ogół ze złem i siłami piekielnymi. Z kolei wejścia do pracowni strzegą dwa ptaki. Paw interpretowany bywał jako symbol nieśmiertelności i zmartwychwstania, wierzono bowiem, że jego mięso nie ulega rozkładowi. Nieco mniej jednoznaczna jest kuropatwa, która może symbolizować zarówno prawdę i cnotę, jak i szatana kradnącego dusze. Z prawej strony, nieco w głębi dostrzeżemy lwa. To typowy atrybut św. Hieronima. Zgodnie z popularną legendą, święty wyleczył jego zranioną łapę, a wdzięczne zwierzę stało się odtąd jego wiernym towarzyszem.

 

Te wszystkie szczegóły Antonello da Messina zawarł na bardzo niewielkim obrazie: o wymiarach 45,7 cm na 36,2 cm, czyli niewiele większym niż kartka formatu A3. Taką precyzję umożliwiały tylko farby olejne, którymi artysta posługiwał się wirtuozersko, choć w technice tej specjalizowali się wówczas przede wszystkim malarze z północy Europy. To zresztą wywołało spore zamieszanie i podejrzenie, że autorem obrazu musi być jakiś niderlandzki mistrz, najpewniej sam Jan van Eyck. Ale prawdą jest, że Antonello da Messina dobrze znał malarstwo północne i świadomie czerpał z niego inspiracje.

 

W National Gallery w Londynie poza „Św. Hieronimem w  pracowni” znajdują się jeszcze 4 dzieła da Messiny. Ponad 2600 obrazów ze zbiorów National Gallery można oglądać online w dużym powiększeniu, dzięki czemu można zobaczyć szczegóły, których byśmy nie dostrzegli nawet w bliskim kontakcie z dziełem. A jeśli kiedyś wybierzecie się tam osobiście, warto wiedzieć, że wstęp do galerii, jak do większości państwowych muzeów w Wielkiej Brytanii jest bezpłatny.

 

Zwiedzajcie z nami muzea i galerie całego świata bez wychodzenia z domu!



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura




Artykuł powstał w ramach projektu

  

 

Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura

Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office

 



Spodobał Ci się nasz artykuł? Podziel się nim ze znajomymi 👍


Do góry!