CZYTELNIA KULTURALNA
/ Łyk sztuki do kawy
Łyk sztuki do kawy w 100. rocznicę urodzin Wisławy Szymborskiej
30.06.23
„Jestem, ale nie muszę być dzieckiem epoki” pisała Wisława Szymborska. Poetka, tłumaczka, noblistka. Bardzo lubiła zwierzęta – zwłaszcza koty i małpy – którym poświęciła wiele swoich wierszy. Kolekcjonowała pocztówki. Była wielką entuzjastką kiczu, a jej ulubiony serial to… „Niewolnica Isaura”. Skromna, nienawidziła hałasu wokół swojej osoby i bardzo chroniła prywatność. Mimo to spontaniczna i serdeczna – gdy przypadkiem pierwszy raz w życiu spotkała Umberto Eco, instynktownie go przytuliła. Zapytana, w co wierzy, odpowiadała – „W dobrą wolę człowieka”.
2 lipca 2023 roku obchodzimy setną rocznicę Jej urodzin.
Wisława Szymborska urodziła się w Kórniku w Wielkopolsce. Jest autorką trzynastu tomów poetyckich, laureatką literackiej Nagrody Nobla, została uhonorowana najwyższym odznaczeniem państwowym − Orderem Orła Białego. Jej wiersze przetłumaczono na ponad czterdzieści języków. Decyzją Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Wisława Szymborska jest patronką roku 2023.
Zadebiutowała w 1945 roku w „Dzienniku Polskim” wierszem „Szukam słowa”
Bezsilna nasza mowa,
jej dźwięki nagie – ubogie.
Szukam wysiłkiem myśli,
szukam tego słowa –
ale znaleźć nie mogę.
Nie mogę.
Z perspektywy czasu widzimy, że Wisława Szymborska słowa potrafiła znaleźć. Słowa zwykłe, często znoszone i zużyte, którym nadawała nowy zapach, smak i barwę. Słowa subtelne i ironiczne, wątpiące i pełne nadziei, ciche i niepokorne, czułe i szorstkowłose. Jej poezja pełna jest metafor doskonale ilustrujących skrawki naszej codzienności i otaczającego nas świata. O jej życiu można by napisać długi artykuł. Nie napiszemy. Ona zrobiła to lepiej…
Życie na poczekaniu
przedstawienie bez próby
ciało bez przymiarki
głowa bez namysłu
Nie znam roli, którą gram
wiem tylko, że jest moja – niewymienna
O czym jest ta sztuka zgadywać muszę wprost na scenie
Kiepsko przygotowana do zaszczytu życia
narzucone mi tempo akcji znoszę z trudem
Improwizuję, choć brzydzę się improwizacją
Potykam się co krok o nieznajomość rzeczy
Mój sposób życia zatrąca zaściankiem
Moje instynkty to amatorszczyzna
Trema tłumacząc mnie tym bardziej upokarza
Okoliczności łagodzące odczuwam jako okrutne
Nie do cofnięcia słowa i odruchy
nie doliczone gwiazdy
charakter jak płaszcz w biegu dopinany –
oto żałosne skutki tej nagłości
Gdyby choć jedną środę przećwiczyć zawczasu
albo choć jeden czwartek raz jeszcze powtórzyć
a tu już piątek nadchodzi z nieznanym mi scenariuszem
Czy to w porządku? –
pytam (z chrypką w głosie bo nawet nie dano mi odchrząknąć
za kulisami)
Złudna jest myśl, że to tylko pobieżny egzamin
składany w prowizorycznym pomieszczeniu. Nie
Stoję wśród dekoracji i widzę jak są solidne
Uderza mnie precyzja wszelkich rekwizytów
Aparatura obrotowa działa od dłuższej już chwili
Pozapalane zostały nawet najdalsze mgławice
Och, nie mam wątpliwości, że to premiera
i cokolwiek uczynię zamieni się na zawsze w to
co uczyniłam.
Wisława Szymborska podarowała nam to, co bezcenne.
Dziękujemy.
Zdjęcie z archiwum poetki. Fundacja Wisławy Szymborskiej
Rękopis wiersza 'Kot w pustym mieszkaniu' cz. 1. Fot. Fundacja Wisławy Szymborskiej
Rękopis wiersza 'Kot w pustym mieszkaniu' cz. 2. Fot. Fundacja Wisławy Szymborskiej
Zdjęcie z archiwum poetki. Fundacja Wisławy Szymborskiej
Zdjęcia z archiwum poetki. Fundacja Wisławy Szymborskiej
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura
Artykuł powstał w ramach projektu
Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura
Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office