Między wizytami w Paryżu (gdzie swój malarski warsztat rozwijał każdy ceniący się artysta przełomu XIX i XX wieku) Wojciech Weiss (1875-1950) odwiedzał niewielki Strzyżów na Podkarpaciu. To właśnie tam ten wszechstronny artysta (malował zarówno farbami olejnymi, pastelami, jak i akwarelami, tworzył grafiki użytkowe i pozostawił po sobie wiele szkiców) poświęcił się malarstwu pejzażowemu. Podkarpackie widoki pokazał najpiękniej w "Pocałunku na trawie", uważanym za jeden z najwybitniejszych obrazów polskiego fin de siècle'u. Życzymy Wam, by początek lata obfitował w takie scenerie i piękne wydarzenia!

Wojciech Weiss był jednym z najpopularniejszych polskich malarzy, działających w ekspresjonistycznym nurcie Młodej Polski. Studiował w Krakowie, Paryżu, Rzymie i Florencji, a wielki wpływ na jego malarstwo miały dzieła Jacka Malczewskiego, Stanisława Przybyszewskiego i Edvarda Muncha. Podobno "Pocałunek na trawie", choć namalowany w plenerze, inspirowany był historią niezwykłego miłosnego trójkąta, który tworzyli Munch, Przybyszewski oraz jego żona.

"Temat zainspirowany jest ówczesną literaturą i malarstwem. Odwołuje się do fatalistycznych sił popychających człowieka do zatracenia własnej indywidualności i bezwolnego poddawania się odwiecznym siłom natury" - czytamy o obrazie na wystawie Muzeum Narodowego w Poznaniu, w którym zobaczycie też inny obraz Weissa namalowany w Strzyżowie - "Promienny zachód słońca". Poznańskie muzeum istnieje od 1857 roku, a miano "Narodowego" nosi od roku 1950 - należy do najstarszych, największych i najważniejszych muzeów w Polsce. Więcej ciekawych dzieł sztuki obejrzycie w Bazie Legalnych Źródeł.