Szał uniesień z łykiem sztuki do kawy

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Szał uniesień z łykiem sztuki do kawy

Szał uniesień z łykiem sztuki do kawy

11.06.21

„Szał uniesień” Władysława Podkowińskiego należy do najsłynniejszych polskich obrazów. Widzieli go prawie wszyscy - czy to na stronach szkolnego podręcznika, czy na koszulce z popularnej sieciówki. Nie wszyscy jednak wiedzą, że kryje się za nim historia jednego z największych skandali w historii polskiej sztuki.

 

Autor obrazu, Władysław Podkowiński (1866-1895), należał do grona najbardziej postępowych artystów i nigdy nie bał się eksperymentów malarskich. W 1890 r. razem ze swoim przyjacielem, Józefem Pankiewiczem, przywiózł z Paryża szokujący dla polskich odbiorców impresjonizm. W kolejnych latach malował w tym stylu słoneczne, pogodne obrazy, takie jak „Dzieci w ogrodzie”. Mniej więcej w 1892 r. w jego sztuce pojawił się drugi, znacznie bardziej mroczny nurt, który chyba lepiej odpowiadał stanowi ducha artysty. Najsłynniejszym przykładem jest obraz znany jako „Szał uniesień” lub po prostu „Szał”: fantastyczna wizja nagiej kobiety na spienionym rumaku zawieszonych w nieokreślonej przestrzeni. Unoszą się, a może raczej spadają w przepaść? Dlaczego twarz kobiety wyraża rozkosz kontrastującą z oszalałym spojrzeniem konia? Autor nie odpowiada na te pytania, nie snuje też żadnej historii. Widz musi sam zmierzyć się z emocjami jakie budzi obraz.

 

Motyw kobiety na koniu był najwyraźniej niezwykle ważny dla Podkowińskiego. Po raz pierwszy pracę nad tym tematem podjął w czasie studiów w Paryżu w latach 1889-1890, by wrócić do niego około 1892 r. „Szał” pochłaniał artystę przez kolejne dwa lata, czego świadectwem są liczne szkice i studia do obrazu. Ostateczna wersja znajduje się w Muzeum Narodowym w Krakowie. Podkowiński wybrał dla swojego dzieła duże płótno o wysokości nieco ponad trzech metrów, podkreślając wagę tematu i potęgując wrażanie jaką jego wizja wywiera na odbiorcy. Monumentalny i tajemniczy w wyrazie obraz od razu wzbudził zainteresowanie. Gmach Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie wystawiono go wiosną 1894 r., odwiedzały tłumy - w sumie około 12 tysięcy osób. Zwiedzających zadziwiał odważny erotyzm, ale też fascynowała niejednoznaczność kompozycji. Dla niektórych „Szał uniesień” stał się manifestem nowoczesności w sztuce, do dziś zresztą uważany jest za jeden z obrazów, które zapoczątkowały w Polsce nurt symbolizmu.

 

Dobre przyjęcie „Szału” przez publiczność i krytyków można by uznać za bezsprzeczny sukces. 24 kwietnia Podkowiński zrobił jednak coś, co uczyniło z obrazu prawdziwą legendę. Tuż przed zakończeniem wystawy przyszedł do Zachęty, pożyczył od woźnego drabinę i zniszczył dzieło, nad którym pracował od lat, zadając mu szesnaście ciosów nożem. Nie było to dla niego łatwe. Wiktorowi Gomulickiemu relacjonował później, że „Rozdzierane płótno wydawało głos podobny do krzyku. A gdy w otworze, na kilka łokci długim, błysnęło białe drzewo rusztowania, strach mnie zdjął…, bo podobne to było do kości bielejących w rozpłatanym trupie”. Brak jasnego wyjaśnienia tego szalonego czynu wzmógł krążące już wcześniej plotki na temat obrazu. Niektórzy podejrzewali, że w grę wchodził uczuciowy zawód: niespełniona miłość do żony innego artysty, której rysy twarzy miała rzekomo kobieta siedząca na koniu. Rzeczywiście, to jej namalowana sylwetka otrzymała najwięcej ciosów, nie ma jednak żadnych dowodów potwierdzających tę sensacyjną historię.

 

Pewne jest, że Podkowiński nie był w tamtym czasie szczęśliwy. Chorował na gruźlicę, ale z premedytacją narażał swoje zdrowie, jakby nie chciał dłużej żyć. Zmarł na początku 1895 r., czyli zaledwie kilka miesięcy po pocięciu obrazu. Goście odwiedzający jego pośmiertną wystawę w Zachęcie mogli znów podziwiać „Szał”, który został na tę okazję odrestaurowany. Obraz kupił słynny kolekcjoner Feliks „Manggha” Jasieński, a później przekazał go Muzeum Narodowemu w Warszawie. Jeśli uważnie przyjrzymy się płótnu, to mimo prac konserwatorskich dostrzeżemy ślady po cięciach - pamiątkę po dramatycznych uczuciach targających Podkowińskim w ostatnich miesiącach życia.

 

Zdjęcie główne: Obraz „Szał uniesień” Podkowińskiego ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie. Fot. Domena publiczna

 


Zwiedzajcie z nami muzea i galerie ca łego świata!

Takie możliwości otwiera przed Wami sekcja MUZEA i GALERIE w Bazie Legalnych Źródeł na legalnakultura.pl
Masz duszę artysty? Może nawet o tym nie wiesz!

 

Daj się porwać wyobraźni!

 

 

 

Zainspiruj się motywem z ulubionego dzieła sztuki, zdjęcia czy grafiki. Bogactwo kultury jest nieograniczone, znajdź coś co Cię natchnie i… STWÓRZ NIEPOWTARZALNY REMIKS! 

 

Instrukcję do tworzenia remiksów oraz ich przykłady i inspiracje znajdziesz w  Mikserze Sztuki .

 

Weź udział w KONKURSIE Mikser Sztuki!

 

Nas obraz z "Łyku sztuki do kawy" zainspirował do stworzenia takiego remiksu:


 

Remiks na podstawie dzieła:

Tytuł: Szał

Autor: Władysław Podkowiński 

Czas powstania: 1894

Muzeum: Muzeum Narodowe w Krakowie

Licencja udostępnionego dzieła pierwowzoru: Domena Publiczna

Z: Wikimedia Commons.

 

Fotografia w tle: Pixabay




Konkurs realizowany w ramach programu Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem! współfinansowanego przez

European Union Intellectual Property Office





Artykuł powstał w ramach Programu
Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura

  



Projekt realizowany dzięki wsparciu finansowemu
European Union Intellectual Property Office






Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura




Artykuł powstał w ramach projektu

  

 

Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura

Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office

 



Spodobał Ci się nasz artykuł? Podziel się nim ze znajomymi 👍


Do góry!