CZYTELNIA KULTURALNA
/ Łyk sztuki do kawy
Łyk sztuki do kawy z Góralką Leona Wyczółkowskiego
05.01.22
Wielu z zaginionych (ukradzionych) w czasie wojen i okupacji dzieł sztuki nigdy nie udaje się odnaleźć, a tym bardziej odzyskać. Tym radośniejszą jest wiadomość z końca ubiegłego roku o odzyskaniu „Góralki” Leona Wyczółkowskiego. Pastelowy portret dziewczyny w żółtej chuście zaskakuje oryginalną kompozycją, stanowiąc ważne uzupełnienie niezwykle obszernego dorobku artystycznego „Wyczóła”.
Na swoim obrazie Leon Wyczółkowski (1852-1936) przedstawił młodą modelkę ujętą w nietypowej pozie: mocno pochyloną, niemal leżącą. W pozornej swobodzie układu nie ma nic przypadkowego. Ciało dziewczyny zajmuje dolną część kompozycji, wyznaczając zarazem jej przekątną. Starannie opracowana twarz nie znajduje się w centrum, ale naszą uwagę przyciąga do niej wyrazista plama żółtej chusty zawiązanej na głowie. Dzięki tym zabiegom pozornie prosty portret wyróżnia się na tle wielu podobnych przedstawień.
Niestety nie da się dziś ustalić tożsamości modelki opisywanej jako „Góralka” lub „Wiejska dziewczyna w żółtej chuście”. Pastel powstał w 1900 r., kiedy moda na motywy ludowe osiągnęła swoje apogeum przeradzając się w zjawisko znane jako chłopomania. Malarze tłumnie udawali się do podkrakowskich Bronowic Małych, na Podhale i na Huculszczyznę by czerpać inspirację z barwnych zwyczajów i malowniczych strojów miejscowej ludności. Z kolei dziewczęta ze wsi chętnie dorabiały sobie jako modelki w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych (w 1900 r. przemianowanej na Akademię), w której Wyczółkowski był profesorem od 1895 r. W dorobku malarza można odnaleźć także inne wizerunki dziewcząt w ludowych strojach powstałe w latach 1899-1901, w tym portret Jadwigi Mikołajczykówny (Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy), która w 1900 r. została żoną poety Lucjana Rydla.
Niewielu twórców pozostawiło po sobie tak zróżnicowane prace jak Wyczółkowski. W ciągu swojej długiej kariery, artysta nieustannie poszukiwał i eksperymentował. Malował obrazy w konwencji salonowej, kompozycje symboliczne, przesycone światłem sceny rodzajowe, portrety, martwe natury i pejzaże. Podobnie było w przypadku wykorzystywanych przez niego technik. Posługiwał się farbami olejnymi i akwarelowymi, później coraz częściej wybierał pastele, by ostatecznie skupić się na technikach graficznych. W każdej dziedzinie dążył do perfekcji warsztatowej, co doskonale widać na przykładzie „Góralki". Na temat jego metod pracy krążyło wiele anegdot. „Materiału przy pracy Wyczół nigdy nie żałował, całe stosy pudeł pasteli Lefranca i swego wyrobu gromadził w miejscu, gdzie mieszkał, aby je mieć pod ręką. Malował szybko, sam nie mógł nadążyć w poszukiwaniu odpowiednich kolorów, które stertami były ułożone. Dopomagali mu w tym Władek służący i Frania pokojówka” - wspominał były student Wyczółkowskiego Teodor Grott.
Wyczółkowski tworzył bardzo dużo, a jego prace z reguły szybko znajdowały nabywców. Tak było również w przypadku „Góralki”, która już w 1901 r. pokazywana była na wystawie jaki własność Leona Pinińskiego - profesora prawa rzymskiego, namiestnika Galicji w latach 1898-1903, później rektora Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, a zarazem kolekcjonera dzieł sztuki. W 1931 r. powołał on Fundację Wawelską im. Leona hr. Pinińskiego, za pośrednictwem której przekazał część swoich zbiorów - w tym pastel Wyczółkowskiego - Zamkowi Królewskiemu na Wawelu. Ślad „Góralki” urwał się po 1939 r., kiedy to Wawel stał się siedzibą generalnego gubernatora Hansa Franka. W tym czasie z zamku wywieziono kilkaset zabytków, z których większość nie odnalazła się do dziś. Szczęśliwie „Góralkę” udało się w 2020 r. zidentyfikować na jeden z aukcji, a jej dotychczasowy właściciel zdecydował się dobrowolnie przekazać obraz na rzecz Skarbu Państwa. Dzięki temu, po ponad 70 latach, pastel Wyczółkowskiego powrócił na Wawel.
Więcej o odzyskiwaniu zaginionych dzieł można przeczytać w artykule z cyklu „Prawo w praktyce”
Zdjęcie główne: Obraz „Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” Leona Wyczółkowskiego ze zbiorów Zamkowu Królewskiego na Wawelu. Fot. Domena Publiczna
Zwiedzajcie z nami wirtualnie muzea i galerie całego świata!
Takie możliwości otwiera przed Wami sekcja MUZEA i GALERIE w Bazie Legalnych Źródeł na legalnakultura.pl
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura
Artykuł powstał w ramach projektu
Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura
Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office