Łyk sztuki do kawy z zimą po drugiej stronie szyby
Natura nareszcie obdarowała nas stosowną do pory roku dekoracją. W wielu regionach spadł śnieg okrywając jasnym płaszczem wszystko, co szare, gołe i brzydkie. Każdy chyba pamięta z dzieciństwa radość malowania aniołków w sypkim puchu, lepienia bałwana, czy szalonej bitwy na śnieżki. Wielu doświadczyło też pierwszych artystycznych wzruszeń siedząc w ciepłym wnętrzu i patrząc na szyby, na których mróz wyrzeźbił swoje magiczne ornamenty. Dziś w łyku sztuki do kawy baśniowy, zimowy pejzaż zza szyby, na której wyczarowała go temperą muza krakowskich artystów Michalina Janoszanka.
Łyk sztuki do kawy na powitanie Matisse’a w domenie publicznej
Co roku pierwszego stycznia otwierają się nowe przestrzenie kultury. Jest to Dzień Domeny Publicznej. Na skutek wygaśnięcia autorskich praw majątkowych znowu poszerzyła się lista dzieł, które można powielać, udostępniać, wystawiać czy wyświetlać publicznie, jak również modyfikować oryginał. W 2025 roku pojawiło się na niej wiele nazwisk wspaniałych twórców, którzy zmarli 70 lat temu (w większości krajów po takim czasie wygasają prawa majątkowe). Są to m.in. Frida Kahlo, Zofia Nałkowska czy Henri Matisse. Jego geniusz i radość życia (jako cechę i dzieło) witamy dzisiejszym Łykiem sztuki w publicznej domenie.
Dziewczynka z chryzantemami w Łyku sztuki do kawy
U progu nowego roku, roku Olgi Boznańskiej, przedstawiamy chyba najbardziej znany, najczęściej reprodukowany obraz tej niezwykłej artystki. Dzięki talentowi malarki kawałek tektury od 130 z górą lat zachwyca subtelną grą barwnych plam, z których wyłania się postać dziecka o niepokojącej aurze. „Dziewczynka z chryzantemami” uporczywie wpatruje się w każdego odbiorcę, który zechce na chwilę zatrzymać się przy tym dziele. W intrygujący sposób domaga się uwagi widza reprezentując zarówno klimat epoki, jak indywidualny talent malarki, której pędzel ją wyczarował.
Wigilijny Łyk sztuki do kawy
Narodzenie Pańskie jest niewątpliwie jednym z najpopularniejszych motywów w historii sztuki. Przez wieki podejmowali ten temat niezliczeni twórcy. Jako że w Ewangelii opis tego wydarzenia jest dosyć krótki i pomija wiele szczegółów, artyści odwołują się do apokryfów i mitów. Scenerią jest przeważnie skromna szopa lub jaskinia, nad którą jaśnieje gwiazda betlejemska. Pośród tysięcy obrazów znaleźć można jednak wiele perełek, które w nietypowy sposób przedstawiają ten ważki moment, od którego ludzkość zaczęła liczyć nową epokę dziejów. Jedną z nich jest obraz Albrechta Altdorfera, który powstał między 1500 a 1530 rokiem, a po dziś dzień porusza oryginalnością ujęcia tematu.
Łyk sztuki z jazzową zadymką
„Chciałbym, żeby moja sztuka była odreagowaniem na wulgarności świata, żeby uwodziła pięknem kobiet i magią romansu" – mówi Rafał Olbiński definiując swoje artystyczne dążenia realizowane zarówno w twórczości ilustratorskiej, jak malarskiej. Nie sposób odmówić magicznej i w nieoczywisty sposób romansowej atmosfery inkografii jego autorstwa noszącej tytuł „Winter jazz”.
W Łyku sztuki do kawy historia św. Mikołaja
Czy wiecie, że świętość Mikołaja objawiała się już w jego wczesnym dzieciństwie? Według „Złotej Legendy - jednego z najpopularniejszych średniowiecznych zbiorów żywotów świętych, legend hagiograficznych i opowiadań apokryficznych - Mikołaj zadziwił wszystkich tuż po narodzinach, kiedy podczas swojej pierwszej kąpieli stanął samodzielnie w wanience - co sami możecie zobaczyć na pokazywanym dzisiaj obrazie „Narodziny św. Mikołaja” „Speculum historiale" Vincenta de Beauvais (XV w.).