CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki do kawy nad brzegiem morza

Łyk sztuki do kawy nad brzegiem morza

Przenieśmy się dziś na hiszpańskie wybrzeże. Na beztroski „Spacer brzegiem morza” zabierze nas Joaquín Sorolla y Bastida - prawdziwy mistrz w malowaniu scen rozgrywających się na plaży.

> WIĘCEJ

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki do kawy na tarasie kawiarni w nocy

Łyk sztuki do kawy na tarasie kawiarni w nocy

Taras kawiarni w nocy to jeden z najsłynniejszych obrazów Vincenta van Gogha. Nokturn malowany w prowansalskim miasteczku Arles przenosi nas w świat letnich i wczesnojesiennych nocy spędzanych pod rozgwieżdżonym niebem.

> WIĘCEJ

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki do kawy w Dziwnym ogrodzie

Łyk sztuki do kawy w Dziwnym ogrodzie

„Dziwny ogród” Józefa Mehoffera to obraz bardzo znany i rzeczywiście dziwny. Oglądamy na nim pozornie rodzajową scenkę z nagim dzieckiem niosącym kwiaty i dwiema kobietami – jedną w eleganckiej sukni, drugą w ludowym stroju. Miejscem akcji jest sad wręcz kipiący od kwiatów i owoców. Nad wszystkim umieszczony został wyjątkowo zaskakujący element: wielka, złota ważka, która wydaje się pochodzić z zupełnie innego porządku. Badacze już od ponad stulecia zastanawiają się nad jej symbolicznym znaczeniem.

> WIĘCEJ

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki z metaforą dzieciństwa

Łyk sztuki z metaforą dzieciństwa

Dzieciństwo to cudowny czas poznawania świata, który wyłania się stopniowo z zamglonych konturów, w miarę jak wzrok noworodka się wyostrza. Potem przez kilka dobrych lat dosłownie wszystko jest niespodzianką. Mały człowiek kolekcjonuje pierwsze wrażenia. Jeszcze nie umie udawać, nie zna konwencji społecznych, które to nakazują. Jest więc szczery, czasem aż do bólu. Jest spontaniczny i ciekawski. Głodny doświadczeń. Mówimy oczywiście o dzieciństwie szczęśliwym, niestłumionym patologią czy biedą. Z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka takiego właśnie dzieciństwa życzymy wszystkim małym ludziom. Oby mogli w nieskrępowany sposób chłonąć świat doświadczając zarazem więzi, przyjaźni i miłości – jak dzieci z obrazu Tadeusza Makowskiego.

> WIĘCEJ

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Macierzyński łyk sztuki do kawy

Macierzyński łyk sztuki do kawy

W różnych formach i terminach znajdziemy to święto w kalendarzach aż 140 krajów świata. Najczęściej obchodzone jest w drugą niedzielę maja, choć bywa świętowane także w innych miesiącach. W Polsce celebrujemy Dzień Matki 26 maja. Święto ma swoje korzenie w starożytnym kulcie Ziemi – Matki. Nowożytna tradycja jego obchodzenia powstała w Stanach Zjednoczonych w 1908 r. Dziś jest to w USA święto państwowe. W Dniu Matki okazujemy wdzięczność naszym rodzicielkom oraz ogólny szacunek macierzyństwu i jego społecznej roli. Dziś w Łyku sztuki do kawy przedstawiamy obraz, który był alegorią macierzyństwa w epoce wiktoriańskiej, kiedy został namalowany. Jego wyjątkowy klimat sprawia jednak, że po dziś dzień zachwyca intymnością relacji pomiędzy matką a dzieckiem.

> WIĘCEJ

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Łyk sztuki do kawy

Łyk sztuki do kawy z Księciem Montparnasse’u

Łyk sztuki do kawy z Księciem Montparnasse’u

Jego życiorys aż prosi się o ekranizację. Awans społeczny z syna krawca z krakowskiego Kazimierza na lwa salonowego zadającego szyku w Paryżu i Nowym Jorku zawdzięczał zarówno swemu wielkiemu talentowi, jak i osobowości. Ujmujący, w przyjaźni wierny, w zabawie szalony. Miłośnik szerokiego gestu i… pojedynków. Kiedy można – lekkomyślny, kiedy trzeba – odważny. Zakochany w życiu. Malarzem został z przypadku, bo nie było miejsca na wydziale rzeźby krakowskiej ASP. Jego dzieła każą jednak dziękować losowi za takie przypadki. Swego czasu w kręgach paryskiej bohemy znany bardziej od Picassa, którego wpływom zresztą się oparł. Ośmielał się kpić z Chagalla. Modigliani był jego najlepszym przyjacielem. Budował atmosferę, kształtował opinie, nie ulegał modom. Raczej sam je lansował. Kawa z Moise Kislingiem będzie smakować, jak w kultowej artystycznej kawiarni La Rotonde na Montparnasse. Prezentowanego dziś obrazu nie znajdziecie w sieci. Możemy się nim podzielić dzięki uprzejmości Muzeum Villa La Fleur, z którego kolekcji pochodzi portret dzieci z rodziny Tasów.

> WIĘCEJ

strona
1/31
2

Do góry!