Opowieść o artystycznej miłości w Łyku sztuki do kawy
Jak czuje się ktoś, kto kocha sztukę, gdy wejdzie do zakurzonego pokoju i zobaczy dzieła ukrywane przed światem przez 40 lat? Krew uderza do głowy, oddech się zatrzymuje, serce drży... Tak chyba poczuł się Andrei Nakov, francuski historyk sztuki, gdy Wanda Monastyrska-Bogomazowa otworzyła przed nim pokój z obrazami swojego męża Aleksandra Bogomazowa. Działo się to gdzieś w połowie lat 70. XX wieku w Kijowie.
Łyk sztuki do kawy z gorzkim wspomnieniem dzieciństwa
Niepozorna, wychudzona dziewczynka przyciskająca do piersi kilka kłosów zboża stała się poruszającym symbolem ludobójstwa popełnionego na narodzie ukraińskim 90 lat temu, wokół którego koncentruje się ukraińska tożsamość. Przed pomnikiem świat składa wieńce, a zwykli przechodnie zostawiają jabłka upamiętniając ofiary Wielkiego Głodu.
Uchodźcy. Łyk sztuki do kawy
Artyści od zawsze malowali wielkie bitwy i militarne zwycięstwa. Dziś te dzieła mają nieocenioną wartość historyczną i artystyczną, ale rzadko są w stanie poruszyć odbiorcę. Inaczej jest w przypadku obrazów, które ukazują tragedię, jaką jest każda wojna, dla jej bezbronnych, mimowolnych uczestników – te nawet po wielu latach nie tracą swojej mocy i aktualności. Tak jest z pewnością z dziełem „Uchodźcy” autorstwa Jana Rembowskiego.
Łyk sztuki do kawy z Giuseppe Arcimboldo
Czy można namalować cesarza z czerwoną gruszką zamiast nosa? Giuseppe Arcimboldo udowodnił, że tak. Co więcej wzbudził swoją pracą zachwyt portretowanego - Rudolfa II Habsburga. W nowym Łyku sztuki do kawy prezentujemy niezwykły wizerunek bardzo ekscentrycznego władcy.
Łyk sztuki do kawy z boginią miłości
„Narodziny Wenus” Sandro Botticellego to najsłynniejszy wizerunek bogini miłości, rozpowszechniony tak bardzo, że zna go chyba każdy. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z treści, które artysta ukrył na obrazie.
Nigdy nie jest za późno – Łyk sztuki do kawy z Babcią Moses
Babcia Moses, urodziła dziesięcioro dzieci i żyła na biednej farmie ze sprzedaży kartofli i kurczaków. I malowała. Gdy miała 80 lat nowojorski kolekcjoner i marszand odkrył jej obrazy. Kiedy umierała w wieku 101 lat, była amerykańską celebrytką i światową gwiazdą. Jej zdjęcia zdobiły okładki magazynów “Time” i “Life”, a Nelson Rockefeller gubernator stanu Nowy Jork ogłosił ją “dobrem narodowym” USA. No i film o niej zdobył nominacje do Oscara. Poznajcie pierwszą, amerykańską malarkę-prymitywistkę Annę Mary Robertson Moses - “Babcię Moses”
Na skróty
Archiwum
