Nigdy nie chciałem filmować swoich książek
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura
Rozmowy
O pracy twórczej, rzemiośle i artystycznych zmaganiach. O rozterkach w kulturze i jej losach w sieci, rozmawiamy z twórcami kultury.
CZYTELNIA KULTURALNA
/ Rozmowy
Nigdy nie chciałem filmować swoich książek
16.09.16
Od 1979 roku siedmiokrotnie wychodził na scenę Festiwalu Filmowego w Gdyni, by odbierać nagrody za prezentowane tam filmy - od wyróżnionej za debiut „Arii dla atlety” przez „Wizję lokalną”, „Wahadełko”, „Magnata” po „Poznań ‘56”. W tym roku to on jako przewodniczący Jury Konkursu Głównego będzie nagradzał innych polskich twórców, w tym także swoich byłych absolwentów, od lat wykłada bowiem na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego i w łódzkiej Szkole Filmowej. My namówiliśmy Filipa Bajona do rozmowy o jego literackich fascynacjach i książkach, które napisał.
Rozmawiała: Inez Okulska
Redakcja i edycja: Rafał Pawłowski
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura