Zmiany są straszne, dorosłość jest straszna, szukanie pracy jest straszne, całe nasze życie jest jak historia z horroru. „Horror Story”, to film dzięki któremu będziemy mogli się trochę pośmiać z tych strasznych rzeczy. Film był pokazywany na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych i choć nie zdobył żadnej nagrody, na pewno wyróżniał się spośród prezentowanych tam filmów niezwykłą estetyką, intrygującymi, wyrazistymi postaciami i niebanalnym humorem. Ci, którzy nie mieli okazji zobaczyć go w Gdyni mogą od dziś wybrać się na niego do kina.

„Horror Story” to historia Tomka, świeżo upieczonego absolwenta bankowości, który przyjeżdża do wielkiego miasta, by z przytupem rozpocząć dorosłe życie. Marzy o spektakularnym sukcesie, dzięki któremu odzyska względy swojej byłej dziewczyny i pokaże światu, na co go stać. Na początek, z braku funduszy decyduje się na wynajęcie pokoju w starej, rozpadającej się willi, zaludnionej przez gromadę ekscentrycznych lokatorów. Już pierwszej nocy orientuje się, że zamieszkał w domu rodem z horrorów. Wygląda na to, że stąd szybciej trafi do psychiatryka, niż do wymarzonej korporacji. Wielki świat szklanych biurowców, miłosnych podbojów i ogólnego „dolce vita” oddala się od Tomka, a jego młode życie pogrąża się w chaosie. Czy znajdzie w sobie dość siły, by wyrwać się z paszczy szaleństwa?

Michalina Olszańska

Film jest kontynuacją wątków z krótkometrażowej „Stancji”, również napisanej i wyreżyserowanej przez Adriana Apanela, który tak opisuje swój debiut pełnometrażowy: „»Horror Story« to opowieść o wchodzeniu w dorosłość współczesnego człowieka, ukryta pod płaszczem opowieści o strasznym domu. To bardzo bliski mi temat, oparty zarówno o moje osobiste doświadczenia, jak i historie wielu moich znajomych. Zależało mi na ironicznym sportretowaniu czasu po studiach, kiedy marzenia i oczekiwania wyniesione po kilkunastoletniej edukacji zderzają się z rzeczywistością.”

Główny bohater – Tomek wg reżysera „jest naiwny i ambitny, gra według narzuconych reguł i ponosi porażkę za porażką. Jest jak kafkowski bohater, zagubiony w świecie, którego zasad nie rozumie, a wszystko co mu się przydarza, jest trochę jak ze złego snu.”

Zarówno scenografia, jak i zdjęcia znakomicie wprowadzają widzów w świat koszmarów Tomka, wizualnie różnicując świat korpo i domu, który zamiast dawać bohaterowi poczucie bezpieczeństwa powoduje tylko dodatkowe komplikacje.

Paulina Gałązka i Jakub Zając

„Integralną warstwą filmu jest najbliższe otoczenie Tomka” – opowiada Adrian Apanel – „dom z mroczną atmosferą, skrzypiącymi podłogami i specyficznymi lokatorami: babcią Aurelią, o której nikt nie wie, ile ma lat, a rodzina podejrzewa o ponadnaturalne moce, niezrównoważonym graczem komputerowym - Sewerynem, sprzedającym dywany po domach cwaniakiem Jarkiem oraz jego dziewczyną Martą, która prowadzi w swoim pokoju hotel dla roślin. Od czasu do czasu pojawia się jeszcze tajemnicza Sonia, która skusiła Tomka, żeby tam zamieszkał, i która może też mieć moce odziedziczone po Babci.”

Anna Seniuk

W tym momencie warto zwrócić uwagę na obsadę. Jakub Zając ponownie wcielił się w rolę Tomka, którą wcześniej w „Stancji”. Tym razem wyzwanie miał dużo większe, bo po raz pierwszy w swojej karierze musiał udźwignąć na swoich barkach film pełnometrażowy i wywiązał się z tego zadania naprawdę dobrze. Znakomicie dobrani są aktorzy grający drugo- i trzecioplanowe role. Wszystkie postaci są lekko przerysowane, żeby podkreślić groteskowość sytuacji w jakiej znalazł się Tomek. Na szczególną uwagę zasługują: grająca babcię z piekła rodem Anna Seniuk i równie upiorny choć w zupełnie inny sposób Konrad Eleryk w roli uciążliwego współlokatora.


Konrad Eleryk

Inspiracją dla wizualnej warstwy „Horror Story” były dla reżysera filmy „Barton Fink” braci Coen i „Lokator” Romana Polańskiego. „Chciałem przedstawić miejsce, w którym Tomek mieszka, jako źródło jego dodatkowej opresji i niepokoju” – wyjaśnia Adrian Apanel. – „Tomek stara się zdobyć wymarzoną pracę, a zarówno mieszkańcy jak i sam dom nieustannie mu w tym przeszkadzają. Nie ma żadnej prywatności – nigdy nie wie czy ktoś nie wejdzie do jego pokoju w środku nocy, żeby zganić go za coś albo opowiedzieć mu przedziwną historię o drugiej wojnie światowej.”

Z głównym bohaterem szczególnie mogą się utożsamić młodzi widzowie, studenci i absolwenci studiów, którzy próbują odnaleźć się w dorosłym życiu. „Wierzę, że widzowie dzięki humorowi i ironii dadzą się wciągnąć w ten świat i będą kibicować Tomkowi w jego staraniach” – mówi reżyser filmu. – „»Horror Story« jest bowiem opowieścią o dojrzewaniu i przechodzeniu z pełnej ideałów, ale chaotycznej młodości do dorosłości, która jest bardziej uporządkowana, ale rzadko wygląda tak, jak w młodzieńczych marzeniach.”


Marian Opania

Marta Stalmierska

Zdjęcia:  Karolina Grabowska