Zdobywca ponad 30 nagród, nominowany m.in. do Oscara, Złotego Globu i Europejskich Nagród Filmowych dramat "Ja, kapitan" to najnowsza produkcja Matteo Garrone. W tej chwilami baśniowej opowieści włoski twórca mierzy się z kluczowym problemem dzisiejszego świata, pokazując perspektywę wykluczonych i oddając głos tym, których zwykle się go pozbawia.

Seydou (w tej roli nagrodzony na festiwalu w Wenecji Seydou Sarr) i Moussa to dwaj młodzi mężczyźni, którzy nie boją się marzyć. Zdają sobie sprawę, że rodzinny Dakar nie jest w stanie zaoferować im wiele, a perspektywa lepszego życia i upragnionej muzycznej kariery czeka na nich z dala od afrykańskiego kontynentu. Celem bohaterów nowego filmu Matteo Garrone staje się zatem Europa.

Zdjęcie z filmu „Ja, kapitan”, fot. materiały prasowe 

W tajemnicy przed rodzinami nastolatkowie przygotowują się do dalekiej podróży. Grają na imprezach, by zebrać niezbędne środki i coraz bardziej dojrzewają do tego, by – być może na zawsze – opuścić swoich bliskich. Nie zdają sobie jednak sprawy, że droga ku lepszej przyszłości okazać się może wyjątkowo kręta. A niebezpieczeństwo będzie czyhało na nich nie tylko za sprawą wyczerpującej przeprawy przez kolejne afrykańskie kraje, ale i ludzi, którzy z pośredniczenia w nielegalnym przerzucie imigrantów uczynili swój sposób na życie. 

Zdjęcie z filmu „Ja, kapitan”, fot. materiały prasowe

Nowy film, nagrodzonego Srebrnym Lwem za reżyserię na weneckim festiwalu, Matteo Garrone to współczesna odyseja opowiadająca o pogoni za marzeniem, jakim jest Europa. W konwencji kina drogi włoski twórca mierzy się z kluczowym problemem dzisiejszego świata – migracją – oddając głos tym, których zwykle się go pozbawia.

Matteo Garrone i Seydou Sarr na planie filmu „Ja, kapitan”, fot. materiały prasowe

Matteo Garrone jest uznawany za czołowego włoskiego reżysera i scenarzystę. Polskim widzom znany jest choćby z głośnego "Dogmana", "Gomorry" czy "Pinokia". Garrone urodził się w 1968 roku w Rzymie. Pochodzi z artystycznej rodziny – jego ojciec był krytykiem teatralnym, matka z kolei fotografką. Po ukończeniu studiów zainteresował się malarstwem, a od połowy lat 90. pochłonęły go sztuki audiowizualne.

Wkrótce został nagrodzony za krótki metraż „Silhouette”, który stał się później jednym z trzech epizodów fabularnego debiutu „Terra di mezzo” (1996). Mimo zainteresowania dokumentem największe sukcesy odnosił w fabule. Jego „Balsamista” (2002) zdobył nagrodę David di Donatello za najlepszy scenariusz, a słynna „Gomorra” z 2008 roku przyniosła mu m.in. Grand Prix na festiwalu w Cannes.

Matteo Garrone na planie filmu „Ja, kapitan”, fot. materiały prasowe

Sukces ten powtórzył cztery lata później za sprawą „Reality”. Głośno było także o jego kolejnych produkcjach, zrealizowanym w gwiazdorskiej obsadzie „Pentameronie” (2015), „Dogmanie” (2018) czy „Pinokio” (2019).

"Ja, kapitan" uznawany jest przez krytyków za najlepszy film Garrone od czasu "Gomorry". Odwzwierciedlają to zarówno recenzje oraz nagrody i nominacje jakie film otrzymuje na światowych festiwalach. Do tej pory zdobył już 34 nagrody oraz ponad 30 nominacji. Był nominowany do Oscara, Złotych Globów i Europejskich Nagród Filmowych. Zdobył m.in. Srebrnego Lwa w Wenecji za najlepszą reżyserię czy 4 nagrody David di Donattelo, w tym za najlepszy film.

Zdjęcie z filmu „Ja, kapitan”, fot. materiały prasowe

Wszystko to sprawiło, że Garrone postrzegany jest jako jeden z najważniejszych europejskich reżyserów swojego pokolenia.

Zdjęcie główne – fot. Greta De Lazzaris / materiały prasowe