Ćwierć wieku temu zrobiliśmy olbrzymi skok do wolności. Czerwiec roku 1989 okazał się datą przełomową nie tylko dla polskiej polityki, ale także kultury, która mogła wyjść z podziemia i w pełni włączyć się w budowanie nowego społeczeństwa.

Bez nich nie latałyby samoloty, samochody paliłyby dwa razy więcej, w miastach byłyby stale niewyobrażalne korki, nie byłoby satelitów, telefonii komórkowej, telewizji cyfrowej ani internetu. Nie byłoby tego całego nowoczesnego świata, w którym żyjemy i który uważamy za oczywistość. Bez nich, czyli bez informatyków.

Do Biblioteki Narodowej trafiło prywatne archiwum Jacka Kaczmarskiego. Pamiątki po słynnym bardzie Solidarności przekazała rodzina artysty.