Wspólne sprawy
Czyli krótko i na temat, o sprawach, które dotyczą po prostu całej kultury. Dlaczego kulnes jest cool? Komu tak naprawdę opłaca się korzystanie z legalnych źródeł kultury? Komu może zagrażać legalizacja? Co musi się zmienić, żeby w Polsce zapanowała moda na cyfrową kulturę z legalnych źródeł?
Wysokie loty „Bożego Ciała” – z Miasta Aniołów do Orłów

CZYTELNIA KULTURALNA

/ Wspólne sprawy

Wysokie loty „Bożego Ciała” – z Miasta Aniołów do Orłów

Wysokie loty „Bożego Ciała” – z Miasta Aniołów do Orłów

28.02.20

– Byłam na dokumentacji w Jaśliskach – miejscowości gdzie kręcono „Boże Ciało” i uczestniczyłam w zebraniu Koła Gospodyń Wiejskich przy parafii. Spotkałam tam panią, która mnie zainspirowała. Janek [Komasa – reżyser filmu – przyp. red.] miał przeczucie, że w tych paniach tkwi tajemnica, że jest to coś dla nas. Nałożyliśmy na to oczywiście historię ze scenariusza, ale im dłużej od zakończenia filmu, tym częściej myślę, że takich osób z krwi i kości jest w Polsce mnóstwo – mówi Aleksandra Konieczna, odtwórczyni roli Kościelnej w filmie „Boże Ciało”.



Film zdobył 15 nominacji do Polskich Nagród Filmowych Orły i był polskim kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy film międzynarodowy. Od oscarowych zmagań minęły już dwa tygodnie, jednak emocje wciąż są żywe, zwłaszcza że grono naszych twórców na długi czas przed finałową ceremonią promowało film za Oceanem. W rozmowie z Legalną Kulturą Tomasz Ziętek, filmowy Pinczer z „Bożego Ciała” wspominał: – Za nami cały tydzień obowiązków, zorganizowanych przez samą Akademię oraz przez naszą agencję PR. Wszystko co się wydarzyło przed wydaje mi się ciekawsze z perspektywy zawodowej niż sam wieczór oscarowy. Dolby Theater to olbrzymia przestrzeń, a w czasie Oscarów cały kwartał miasta zamykany jest przez ochronę. Ochraniarze sprawdzają samochody, następnie przechodzi się przez bramkę, zaś procedury przypominają te, które znamy z lotniska. Skala wydarzenia, liczba osób uczestniczących w gali jest nieprzekładalna na polskie realia – mówi aktor. W opinii Elizy Rycembel, filmowej Marty, Oscary były gigantycznym przedsięwzięciem, zaś miejsce, w którym odbywała się ceremonia było zaskakujące; teatr był ogromny, miał mnóstwo pięter, a przygotowania do uroczystości były imponujące – wspomina aktorka.


Na zawodowe efekty udziału w Oscarach – jak oboje zgodnie podkreślają, trzeba jeszcze poczekać. Póki co już po weekendzie będziemy się fascynować „polskimi Oscarami”, jak nazywane są Polskie Nagrody Filmowe Orły. „Boże Ciało” jest tu niewątpliwym faworytem; laureatów poznamy 2 marca 2020.




Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura




Spodobał Ci się nasz artykuł? Podziel się nim ze znajomymi 👍


Do góry!