Jak korzystać z Facebooka, żeby nie narobić sobie kłopotów?
Facebook, portal społecznościowy, który kochamy nienawidzić lub kochamy i nienawidzimy na przemian. Kto z niego korzysta wie, jak często dochodzi na nim do naruszeń praw autorskich dotyczących zdjęć, filmów i muzyki. Ze względu na dużą ilość danych osobowych jest też niezwykle popularnym celem cyber-ataków. Warto zatem wiedzieć jak naprawdę wygląda kwestia naruszeń praw autorskich na Facebooku oraz zgłoszeń i powiadomień wysyłanych w przypadku ich wykrycia.
Takie czasy. Co warto wiedzieć o nielegalnych źródłach w 2023 roku
Wraz z rozwojem technologii, zmieniają się sposoby korzystania z nielegalnych źródeł kultury. Zmieniają się też same źródła – rozumiane jako pirackie serwisy oferujące m.in. seriale filmy czy dostęp do pakietów z kanałami telewizyjnymi.
Podrabiana żywność. Co trzeba wiedzieć?
W 2013 r. Europą wstrząsnął skandal związany z fałszowaniem produktów wołowych. Irlandzcy inspektorzy żywności odkryli, że sprzedawane w hipermarketach mięso „wołowe” zawiera znaczne ilości koniny. Przeprowadzono wówczas prawie 15 000 kontroli na terenie całej Unii Europejskiej i w ponad 300 próbkach znaleziono końskie DNA. Ta afera stała się swoistym punktem zwrotnym w walce z oszustwami żywnościowymi – powołano do życia m.in. Sieć Przeciwdziałania Oszustwom Żywnościowym (EU Food Fraud Network) oraz rozpoczęto poważne prace nad stworzeniem i synchronizacją przepisów mających na celu zapobieganie tego typu działalności.
Kontrowersje wokół sztucznej inteligencji
Futurystyczna jeszcze niedawno koncepcja Sztucznej Inteligencji (dalej: „AI”) stała się rzeczywistym zjawiskiem, a przez niedawny wysyp narzędzi opartych o tę technologie, coraz śmielej wkracza w nasze codzienne życie. Na razie nie wiemy tylko, w którym kierunku to wszystko zmierza.
Takie czasy. Co warto wiedzieć o podróbkach
Definicja słownikowa „podrabiania” to (Słownik PWN) „wykonać imitację jakiejś rzeczy mającą uchodzić za oryginał”. W języku prawnym termin „podrabianie” spotkać można w prawie karnym: „Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa [...]” (art. 270 § 1 K.k. i podobnie wiele innych) i w prawie własności przemysłowej: „Ilekroć w ustawie jest mowa o […] znakach towarowych podrobionych – rozumie się przez to użyte bezprawnie znaki identyczne lub takie, które nie mogą być odróżnione w zwykłych warunkach obrotu od znaków zarejestrowanych, dla towarów objętych prawem ochronnym” (art. 120 ust. 3 pkt 3 P.w.p.). „Podrabianie” jawi się przy tym jako czynność o jednoznacznie nagannym charakterze, podobnie jak jego synonim „fałszowanie”, a inaczej niż „imitowanie” czy „naśladowanie”, które są wolne od takich obciążeń, „imitacja skóry”, „imitacja drewna” to po prostu nazwy materiałów, naśladować można np. głosy ptaków, czy ruchy trenera przy porannej gimnastyce.
Rynek fałszywych leków szacowany jest obecnie na 200 mld dolarów
Z raportu Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz informacji podanych do wiadomości publicznej przez Interpol wyłania się dość niepokojący obraz. Rynek fałszywych leków szacowany jest obecnie na ok. 200 mld dolarów, z czego sami Polacy na podrobione specyfiki wydają blisko 100 mln złotych. Dodatkowo, szacuje się, że blisko 50 % oferowanych w Internecie leków to właśnie produkty podrobione.
- Prawo w kulturze
- Piractwo
- Podróbki
- Przewodnik po prawie autorskim
- > Prawo w praktyce
- Prawnik odpowiada / zapytaj prawnika
- Audycje o prawie autorskim
- Akty prawne
- Organizacje zbiorowego zarządzania
- Prawo Własności Intelektualnej w Działalności Dziennikarskiej