272 filmy, w tym aż 129 tytułów pokazywanych po raz pierwszy w Polsce, o łącznym czasie trwania  23 937 minut czeka na osoby uczestniczące w 25. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym BNP Paribas Nowe Horyzonty. W tym roku festiwal obchodzi jubileusz ćwierćwiecza istnienia i pokaże ponad 600 seansów w Kinie Nowe Horyzonty, Dolnośląskim Centrum Filmowym, na wrocławskim Rynku i pierwszy raz w historii wydarzenia, również w ramach kina plenerowego w OPT Zamek w Leśnicy. Do tego wystawy, koncerty, spotkania i inne wydarzenia specjalne. Część filmów będzie dostępna online (17-27 lipca – pokazy stacjonarne, do 3 sierpnia – seanse online). Do Wrocławia przyjedzie ponad 500 gości z całego świata.

Co na początek?

Nowe Horyzonty otworzy rewelacja MFF w Cannes (nagrody: za reżyserię, FIPRESCI oraz dla najlepszego aktora, znanego z „Civil War” czy serialu „Narcos”, Wagnera Moury) – „Tajny agent” (The Secret Agent) Klebera Mendonçy Filho. Brazylijski mistrz kina odwiedzi Wrocław i osobiście zapowie film podczas gali otwarcia. Pierwszego dnia festiwalu będzie można zobaczyć również m.in „Zmartwychwstanie” Bi Gana i „Sirât” Olivera Laxe – wyróżnione na festiwalu na Lazurowym Wybrzeżu, a także laureata Złotego Niedźwiedzia na Berlinale – „Sny o miłości” Daga Johana Haugeruda, czy prezentowane w Cannes „Miłość, która zostaje” Hlynura Pálmasona i „Nową falę” Richarda Linklatera. Specjalnym wydarzeniem pierwszego dnia będzie pokaz „Człowieka do wszystkiego” Anki Sasnal i Wilhelma Sasnala – polska premiera filmu z udziałem twórców i jednocześnie inauguracja ich retrospektywy na festiwalu.

W ramach gali wręczenia nagród zobaczymy po raz pierwszy w Polsce „Łobuza” Harrisa Dickinsona, znanego i utalentowanego aktora („Babygirl”, „W trójkącie”, „Bracia ze stali”), który z powodzeniem debiutuje w roli reżysera. „Łobuz” zdobył dwie nagrody w canneńskiej sekcji Un Certain Regard – FIPRESCI i dla najlepszego aktora (Frank Dillane).

Kalejdoskop różnorodności, czyli kino, które zmienia

Brazylijskie kino protestu, historie o zbuntowanej młodzieży z Korei Południowej, wizualne eksperymenty, ale też kino gatunków (w tym przykłady z trwającego właśnie renesansu body horrorów): to elementy skrajnie różnie, ale składające się na kolorową mozaikę Nowych Horyzontów.

Filmy, które zostały?, czyli spojrzenie na barwną przeszłość

Nowe Horyzonty w swojej nazwie sygnalizują spojrzenie w przyszłość; poszukiwanie tego, co awangardowe i wyznaczające trendy. W tym roku przypada 25. edycja festiwalu, dlatego organizatorzy postanowili spojrzeć wstecz – na historię wydarzenia. Roman Gutek, założyciel festiwalu oraz Jakub Duszyński, jeden z pierwszych dyrektorów artystycznych, postanowili wrócić do źródeł i przypomnieć na kinowych ekranach te tytuły, które jeszcze w Sanoku czy Cieszynie (na pierwszych edycjach) wywołały największe poruszenie, były najmocniej dyskutowane, a często spotykały się z niezrozumieniem czy wręcz odrzuceniem. Ryzykowne? Tak właśnie hartowały się Nowe Horyzonty. Jaką siłę oddziaływania mają dziś te filmy; jak rezonują ze współczesną wrażliwością? W programie sekcji Filmy, które zostały? znalazły się m.in.: „Julien Donkey-Boy” Harmony’ego Korine’a, „Goodbye, Dragon Inn” Tsai Ming-lianga czy „Decasia” Billa Morrisona. Uzupełnieniem sekcji jest wystawa archiwalnych zdjęć i nagrań „Wspomnienia, które zostały”, zlokalizowana w przestrzeni Kina Nowe Horyzonty.

Dojrzałe barwy: retrospektywy

Utalentowani, z wyraźnym autorskim stylem: to bohaterowie i bohaterki retrospektyw, w ramach których zobaczyć będzie można dzieła osób zasługujących na szeroką uwagę. W tym roku sekcja reprezentowana będzie w osobach Glaubera Rochy – ikony brazylijskiego kina, kontestatora, który poprzez swoje filmy opowiadał o społecznych niesprawiedliwościach, zaś samo kino traktował jako narzędzie realnej zmiany. Trafimy także do Korei Południowej dzięki przeglądowi twórczości (arcy!)mistrza, Lee Chang-donga, znakomitego portrecisty zbuntowanej młodzieży i uważnego obserwatora potrafiącego dostrzec piękno nawet w świecie ogarniętym pożogą. Organizatorzy zaprezentują też dokonania pochodzącej ze Szwajcarii Anne-Marie Miéville, która od lat 70. funkcjonowała w twórczym dialogu z Jean-Lukiem Godardem: jako partnerka życiowa, współscenarzystka, współreżyserka, montażystka filmów, których autorstwo przypisuje się tylko jemu. Fokus na Greczynkę Athinę Rachel Tsangari, twórczynię, w której filmach równie ważne jak zdarzenia i przyczyny są przestrzenie, w których lokuje swoje opowieści – potwierdza jej najnowsze dzieło, „Harvest”. Tsangari weźmie udział w masterclassie festiwalu.

Z bliska: polskie barwy, z daleka: obraz całego świata. Retrospektywa Anki Sasnal i Wilhelma Sasnala

W programie także pierwsza retrospektywa twórczości Anki Sasnal i Wilhelma Sasnala, wybitnych artystów wizualnych, którzy od lat odnoszą sukcesy także jako duet reżyserski. Ich kino jest intrygująco osobne, zaskakujące bogactwem filmowych form i literackich tropów. Sasnalowie będą gośćmi specjalnymi festiwalu, wezmą udział w spotkaniach i masterclassie, a retrospektywa ich twórczości będzie okazją do rozmowy z aktorkami, aktorami i innymi osobami, z którymi współpracowali przez lata. Dodatkowo – muzyczno-filmowy wieczór w Klubie festiwalowym w Arsenale poprowadzi Wilhelm Sasnal.

Festiwalowe sekcje

Podróż przez kolorowy kalejdoskop poszczególnych sekcji zacznie się od wyprawy do świata budzącego się do życia dopiero po zajściu słońca. W „Istotach Nocy” spotkamy bohaterki i bohaterów, którzy po zmroku porzucają konwenanse i często w rytm muzyki, kroczą własnymi drogami, przemierzając nocne kluby, ulice, czy ciemne zaułki Wielkiej Brytanii. W programie Istot Nocy znalazły się filmy nakręcone od końca lat 70.:  od undergroundu muzycznego uchwyconego w filmie „Babylon” Franco Rosso, po pulsujące energią zakazanych piosenek imprezy w „Beats” Briana Welsha. „Istoty Nocy” łączą się także z wystawą zorganizowaną we współpracy z BWA Wrocław.

Po raz kolejny zawędrujemy też na Daleką Północ – w ramach sekcji Oslo/Reykjavik, a eksplozję barwnej twórczości z pogranicza kina i sztuki zobaczymy we „Froncie Wizualnym”. Przyjrzymy się wszystkim odcieniom macierzyństwa w „Trzecim Oku: Mommy Issues” (w programie m.in. nagrodzone w Cannes „Left-Handed Girl” Shih-Ching Tsou). W ramach „Shortlisty” będziemy mogli przekonać się, czy w krótkich metrażach zaklęte są wszystkie kolory świata, zaś sekcja „Lost Lost Lost”, to tytuły zagubione w festiwalowym obiegu.

W ramach „Odkryć i Fal”, na widzów czekają prawdziwe perełki: debiuty oraz kolejne filmy twórczyń i twórców będących na artystycznej fali wznoszącej.

Międzynarodowy Konkurs Filmowy Nowe Horyzonty

Konkurs to sekcja-wizytówka wrocławskiego festiwalu. Wśród dwunastu tytułów, które będą walczyć o tegoroczne Grand Prix, znalazły się: „Bądź moja wola”, reż. Julie Kowalski; „Chronologia wody”, reż. Kristen Stewart; „Diabeł pali (a wypalone zapałki odkłada do pudełka)” , reż. Ernesto Martínez Bucio; “Dwanaście księżyców”, reż. Victoria Franco; “Glorious Summer”, reż. Helena Ganjalyan, Bartosz Szpak; “Królestwo”, reż. Michał Ciechomski; “One Girl Infinite”, reż. Lilly Hu; “Punku”, reż. J.D. Fernández Molero; “Święta elektryczność’, reż. Tato Kotetishvili; “Tryptyk rozbitków”, reż. Deniz Eroğlu; “Wiadomość”, reż. Iván Fund oraz „Wróbel w kominie” - reż. Ramon Zürcher.

Hity światowych festiwali, w tym blisko 30 tytułów z Cannes

Tu dominuje jedna barwa: czerwień niczym czerwony dywan rozkładany na najważniejszych wydarzeniach filmowych świata. W sekcji „Pokazy Galowe” oraz „Mistrzynie, Mistrzowie” znajdą się najważniejsze tytuły prezentowane i nagradzane na prestiżowych festiwalach.

Z Cannes do Wrocławia przyjadą między innymi: nagrodzony Złotą Palmą „To był zwykły przypadek” Jafara Panahiego, „Młode matki” braci Dardenne (nagroda za scenariusz i nagroda Jury Ekumenicznego), „Dwaj prokuratorzy” Siergieja Łoźnicy (Nagroda im. François Chalais), „Młodsza siostra” Hafsii Herzi (nagroda dla najlepszej aktorki – zjawiskowej Nadii Melliti oraz Queer Palm) czy „Romería” Carli Simón (udział w Konkursie Głównym).

Na wrocławskich ekranach pojawią się także: nagrodzone Złotą Muszlą w San Sebastián „Popołudnia samotności” Alberta Serry, „Niewygodna prawda” Mike’a Leigh czy „Alpha” Julii Ducournau – najnowsze dzieło autorki nagrodzonego Złotą Palmą „Titane”.

Pokazy plenerowe: Kino na Rynku i w OPT Zamek Leśnica

W ramach plenerowego „Kina na Rynku”, codziennie o godz. 21:30, od 18 do 27 lipca, w samym sercu stolicy Dolnego Śląska będzie można zobaczyć znakomite filmy z nowohoryzontowym znakiem jakości. W programie tej sekcji znajdą się zarówno festiwalowe przeboje – „Wrócicie do siebie” Jonása Trueby czy „Bulion i inne namiętności” Trần Anh Hùnga, jak i kultowe klasyki: „Prosta historia”– jako hołd dla zmarłego w tym roku Davida Lyncha, „Amelia” Jean-Pierre’a Jeuneta oraz „Lalka” Wojciecha Jerzego Hasa, prezentowania w ramach przeglądu „Has. Kroniki wyobraźni”.

Nowością w programie jest drugie kino plenerowe, przygotowane we współpracy z OPT Zamek w Leśnicy. To krok w kierunku udostępnienia festiwalowych filmów w (zachwycająco pięknych!) miejscach oddalonych od ścisłego centrum Wrocławia. W programie m.in.: „Bogini Partenope” Paolo Sorrentino czy „Salto” Tadeusza Konwickiego.

Gościnie, goście

Najprościej rzecz ujmując: kalejdoskop niezwykle barwnych postaci. Wśród osób, które odwiedzą w tym roku Wrocław, spotkamy m.in.: Klebera Mendonçę Filho, Ankę i Wilhelma Sasnalów (razem z nimi pojawią się stali współpracownicy: Agnieszka Podsiadlik, Joanna Drozda, Rafał Maćkowiak, Małgorzata Zawadzka, Andrzej Konopka, Agnieszka Żulewska, Piotr Trojan i Roman Gancarczyk); Athinę Tsangari; Gabriela Mascaro, Radu Jude, Siergieja Łoźnicę, Łukasza Grzegorzka, Natalię Grzegorzek i Martę Nieradkiewicz, reżysera, producentkę i aktorkę występującą w „Trzech miłościach” czy Małgosię Belę i Marcina Maseckiego, których zobaczymy w „Muse” Pawła Pawlikowskiego, zaś Marcin Masecki zagra dla widzów po seansie filmu.

Scena Artystyczna

Wystawa „Kurtyna w górę!” – to podróż do Wielkiej Brytanii, gdzie wraz z artystami i artystkami z Wysp będzie można doświadczyć spektaklu nocy. Projekt stanowi kontynuację festiwalowej sekcji „Istoty Nocy”, zaś wystawa – skomponowana z filmów wideo, muzyki, dokumentacji performansów, osobistych manifestów i zapisów wspólnotowych doświadczeń – to metaforyczna podróż w poszukiwaniu tanecznych rewolucji. Wernisaż: Studio BWA Wrocław, 18 lipca, godz. 19:00.

Już po raz dziewiąty przestrzeń IP Studio, prowadzona przez kolektyw artystyczny IP Group, w trakcie festiwalu przekształci się w Ambient Room – immersyjne środowisko z pogranicza sztuki, technologii i doświadczenia cielesnego. Jego tegoroczna odsłona, „betwin”, jest zawieszona pomiędzy. Premiera: 19 lipca, godz. 19:00.

Klub Festiwalowy w Arsenale

Klub Festiwalowy w Muzeum Miejskim w Arsenale – miejsce o unikatowym charakterze – rozgrzeje publiczność Nowych Horyzontów. Festiwalowe wieczory, gdy zgasną światła projektorów, a kina udadzą się na krótki odpoczynek, wypełnią koncerty, powidoki filmowych sekcji przeobrażone w klubowe doznania. W programie m.in.: koncert Huberta., pokaz „Wrooklyn Zoo”, połączony z występem Zdechłego Osy itp.

Festiwal w liczbach

●    272 filmy na festiwalu, w tym 216 pełnometrażowych i 56 krótkometrażowych

●    67 – liczba krajów, z których filmy znalazły się w programie

●    23 937 minuty – łączny czas trwania wszystkich filmów

●    ponad 500 gościń i gości na festiwalu (łącznie z uczestniczkami i uczestnikami wydarzeń branżowych)

●    4163 – łączna liczba foteli kinowych i miejsc

●    177 osób czuwających nad organizacją festiwalu

●    220 wolontariuszy