- Znajdujemy się w bardzo ważnym momencie, w którym dokonuje się kolejny, technologiczny przełom, a co za tym idzie otwierają się dla nas nieznane jak dotąd przestrzenie poznania i nowe możliwości. Już dziś widzimy, że era komputerów kwantowych wchodzi w decydującą fazę rozwoju, a sztuczna inteligencja coraz sprawniej wspiera człowieka w jego działaniach - ocenił Jarosław Szymczuk, dyrektor generalny IBM Polska i Kraje Bałtyckie.

IBM w latach 2019-2024 będzie stawiał na:

1.  Blockchain i kotwice kryptograficzne

Na podrabianiu produktów rocznie światowa gospodarka traci ok. 600 mld dolarów. Fałszowane są przede wszystkim produkty luksusowe, pieniądze czy sprzęt elektroniczny, ale i testy na malarię czy leki. IBM chce z tym zjawiskiem walczyć poprzez kotwice kryptograficzne, które będą odgrywać rolę „odcisku palca” na każdym z produktów. Koncepcja zakłada, że będą one osadzone na każdym produkcie (warunek to ciało stałe), a następnie podłączone do łańcucha blockchain, który uniemożliwi manipulacje w kodach tych kotwic. Trwają również prace nad ciałami płynnymi, których efektem ma być m.in. pomoc w stwierdzeniu z jakim naprawdę gatunkiem wina ma do czynienia klient.

2. Algebra krat

Ataki hakerskie to poważny problem, szczególnie, że z roku na rok coraz istotniejsze staje się bezpieczeństwo danych, zgromadzonych w chmurze czy na prywatnych komputerach. Kodowanie oparte na algebrze krat, nad którym pracuje IBM zakłada, że dzięki temu rozwiązaniu wszelkie dane będą mogły być szyfrowane w skomplikowanych strukturach algebraicznych (nazywanych kratami).

3. Mikroskopijna sztuczna inteligencja
Sztuczna inteligencja to technologia o której sporo mówi się w kontekście rynku pracy i tego, czy odbierze zatrudnienie człowiekowi, czy tylko przyczyni się do likwidacji starych zawodów i powstania nowych. IBM chce wykorzystać ją do czegoś innego – badania planktonu, który służy jako pokarm dla wielu gatunków morskich (które z kolei są źródłem białka dla człowieka). Do roku 2025 bowiem ponad połowa światowej populacji będzie borykała się z problemem niedoboru wody. To wyzwanie wymaga od naukowców zebrania danych o stanie jakości oceanów, jezior i rzek. Do analizy planktonu z kolei firma projektuje roboty-mikroskopy oparte o mechanizmy sztucznej inteligencji. Będą połączone z chmurą i rozmieszczone w wodach na całym świecie, aby stale monitorować ruch planktonu. W przyszłości tego typu mechanizmy pozwolą na zbieranie w czasie rzeczywistym informacji dotyczących jakichkolwiek negatywnych zjawisk zachodzących w wodach, aby móc podejmować natychmiastowe działania zapobiegawcze.

4. Wzorce zachowań dla sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja chłonie tyle danych i tylko takie dane, jakie są jej dostarczane. Wśród nich mogą znaleźć się takie, które są nacechowane negatywnie i zawierają uprzedzenia rasistowskie, płciowe czy ideologiczne. Jarosław Szymczuk, dyrektor generalny IBM Polska i krajów bałtyckich podał przykład: jeśli sztuczna inteligencja będzie nauczona rozpoznania twarzy tylko kogoś o jasnym kolorze skóry, nie rozpozna i w efekcie nie sklasyfikuje pozostałych odcieni skóry jako charakterystycznych dla człowieka. W ten sposób natomiast może dojść do dyskryminacji na tle rasowym. IBM pracuje więc nad metodologią za pomocą której będzie można zredukować skalę i stopień uprzedzeń, jakimi sztuczna inteligencja jest obarczona.

5. Komputery kwantowe powszechnie dostępne
Obecnie dostęp do komputerów kwantowych mają głównie naukowcy w laboratoriach badawczych, jednak w ciągu najbliższych pięciu lat mają stać się wszechobecne. Kolejne grupy ludzi zaczną używać komputerów kwantowych do rozwiązywania problemów, z którymi dotychczas nie mogli się zmierzyć. Według firmy będą dostępne na uniwersytetach, a także w szkołach średnich na zajęciach z informatyki, chemii, a nawet biznesu. To pozwoli na wybranie całkowicie nowej ścieżki zawodowej oraz powstanie środowiska programistów, którzy obok klasycznych algorytmów, będą się uczyć również tych kwantowych.

za: wirtualnemedia.pl