Typowy widz wychodzi do kina z rodziną lub znajomymi raz w miesiącu, w wyborze seansu kieruje się gatunkiem, a na wizytę w kinie średnio przeznacza 52 złote - wynika z raportu "Widz kinowy w Polsce" przygotowanego przez Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach na zlecenie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Zdecydowana większość badanych raczej nie chodzi do kina dwa razy na ten sam film i nie ogląda dwóch filmów w kinie w jednym dniu. Czas na kino najczęściej znajduje w weekendy i chodzi do różnych kin w zależności od repertuaru, po to, aby obejrzeć konkretny film. W dniu premiery filmu Polacy chętniej obejrzą film w kinie niż w domu na płatnym VoD. Nie przeszkadza im też spożywanie posiłków podczas seansu i siedzą do końca projekcji nawet, jeśli film się im nie podoba.

W opinii badanych optymalna cena normalnego biletu do kina powinna wynosić średnio około 16 zł. Optymalna cena ulgowego biletu do kina to zdaniem uczestników badania 10 zł.

Badani wyżej oceniają filmy zagraniczne (średnia ogółem 5,67) niż polskie (średnia ogółem 4,93). Ponad połowa badanych wskazała jako główną determinantę wyboru filmu jego gatunek, co trzeci obsadę aktorską, temat filmu i recenzje, a co piąty rekomendacje rodziny i znajomych. Więcej kobiet niż mężczyzn przy wyborze filmu kieruje się jego gatunkiem, obsadą aktorską, tematem filmu, rekomendacją rodziny i znajomych, faktem, że jest to ekranizacja książki/komiksu/gry, nazwiskiem reżysera, muzyką oraz nagrodami, jakie zdobył film na festiwalach. Z kolei więcej mężczyzn niż kobiet przy wyborze filmu kieruje się recenzjami, efektami specjalnymi, reklamą w mediach i krajem produkcji. Oceniając polskie filmy badani z jednej strony wskazywali na coraz lepszy kierunek rozwoju polskiego kina, a z drugiej mocno krytykowali niski poziom polskich komedii. Najbardziej krytyczni w stosunku do polskich komedii i polskich filmów byli najmłodsi respondenci wskazując na niski poziom aktorski, tę samą obsadę w każdym filmie i przewidywalne zakończenie.

Zdaniem badanych modny film to film szeroko reklamowany (wszyscy uznali że „Bogowie” to film modny), z kolei niemodny, to taki, który nie jest promowany. Wszyscy badani zgodnie stwierdzili, że zwiastuny filmowe są bardzo dobrą reklamą filmu i każdemu zdarzyło się wyjść do kina na film pod wpływem obejrzanego zwiastuna. Dla młodych widzów największe znaczenie mają reklamy szeptane oraz opinie i recenzje umieszczane na FilmWeb. Osoby w wieku 25-50 lat wskazywali na reklamy telewizyjne, w Internecie i prasie. Najstarsi – reklamy TV i prasowe.

Choć aż 86% badanych deklaruje posiadanie internetu, zaledwie 15% z nich korzysta z legalnych serwisów VOD, wybierając w nich bezpłatne pozycje filmowe. Samo oglądanie filmów w sieci jest natomiast powszechne i zastąpiło korzystanie z filmów na nośnikach. Badani oglądają filmy na stronach, które udostępniają je bez opłaty. Najczęściej szukają nowości filmowych lub starych polskich komedii. Najrzadziej po filmy w sieci sięga grupa respondentów powyżej 50 lat, oglądają filmy, które z Internetu pobrały ich dzieci.

Z pełną treścią Raportu "Widz kinowy w Polsce" można zapoznać się tutaj...