Filmowi „Sługi wojny” w reż. Mariusza Gawrysia towarzyszy spot w wykonaniu Piotra Stramowskiego: „Uczciwość jest jak szósty zmysł. Intuicyjnie wybierasz filmy pochodzące z legalnych źródeł. Po prostu czujesz, że warto. Miłego seansu”.

„Dekalog prawdziwego fana Tarantino? 10 razy sprawdź czy oglądasz jego film z legalnego źródła. Dziękuję, Robert Więckiewicz” -  ten spot towarzyszy projekcji filmu „Pewnego razu... w Hollywood”.

Filmy o napadach na banki, czy kasyna cieszą się niesłabnącą popularnością od początków kinematografii. Fabuła tych filmowych opowieści zwykle ma bardzo podobny schemat. Rabusie początkowo obmyślają plan działania, dopracowują szczegóły, strategię, po czym wkraczają do akcji. Całego smaczku filmowi zawsze dodają różne komplikacje towarzyszące napadowi. W zasadzie często właśnie ten wątek poboczny kształtuje cały film nadając mu nieco inny wydźwięk.

Filmowi „Gdzie jesteś Bernadette?” towarzyszy spot „W czerni kina” w wykonaniu Soni Bohosiewicz:

„Serial, kryminał, komedia czy kino artystyczne - wszystkie tak samo potrzebują zaangażowania artystów i świadomych widzów. Dziękuję, że wybraliście legalne źródło.”

Filmowi towarzyszy spot „ W czerni kina” w wykonaniu Mateusza Damięckiego: „Bycie fair to dobry sposób na Bycie. Dzięki, że korzystacie z legalnych źródeł”.

Filmowi „Na bank się uda” towarzyszy spot „W czerni kina” w wykonaniu Adama Ferencego: „Warto ryzykować, a nóż się uda… Ale seans zawsze wybieram bez ryzyka, z legalnego źródła. Pozdrawiam”.