PRAWO W KULTURZE
/ Prawnik odpowiada
WYSZUKAJ ODPOWIEDŹ
PRAWO W KULTURZE
/ Prawnik odpowiada / zapytaj prawnika
Sprzedaż oprogramowania komputerowego, które było zainstalowane na komputerze
03.01.14
Kupiłem legalnie (w pudełku) pewien program komputerowy i zainstalowałem na laptopie. Teraz chciałbym wrócić do poprzednio używanego programu, a ten nowy, niedawno zainstalowany sprzedać na aukcji internetowej. Czy to jest legalne?
Możliwość przeniesienia na inną osobę praw z uzyskanej licencji jest kwestią sporną i wymaga szczegółowego rozważenia kilku dość skomplikowanych dla laika kwestii prawnych, dlatego trzeba zastrzec, że odpowiedź zawierać będzie wiele uproszczeń (oraz spłyceń pewnych kwestii prawnych).
Należy zacząć od tego, że co do zasady każde zakupione dobro (np. rzecz ruchoma, prawo) można zbyć na rzecz kogoś innego, odsprzedać. Jeżeli chodzi o licencję, to sprawa nie jest już taka prosta, a problem dotyczy doktrynalnego sporu o to, czy udzielenie licencji jest czynnością rozporządzającą (czyli w dużym uproszczeniu, taką, która przenosi pewne prawo na inną osobę), czy tylko czynnością zobowiązującą (taką, która nie skutkuje przeniesieniem prawa); występuje także pogląd, iż licencja generuje jedynie upoważnienie do korzystania z cudzego prawa. Za dominujący (przynajmniej, gdy chodzi o licencje niewyłączne, do których zaliczane są licencje „pudełkowe”) uznać należy drugi z wymienionych poglądów. To z kolei sprawia, że uprawnienia z licencji nie stają się zwykłym przedmiotem obrotu (nie są prawem, którym można rozporządzać, tylko elementem stosunku prawnego pomiędzy dwoma ściśle oznaczonymi podmiotami).
Ponadto, należy zauważyć, że tzw. „licencja pudełkowa” (nazywane są tak licencje w postaci wzorców umownych np. regulaminu, dołączone do zakupionego w sklepie programu komputerowego) jest uzyskiwana wraz z rzeczą ruchomą, jaką jest płyta z programem komputerowym. Licencję można byłoby zatem traktować jako prawo umożliwiające korzystanie z rzeczy (płyty CD z programem). Ze względu jednak na wartość oraz znaczenie licencji w stosunku do samego nośnika zawierającego zapisane na nim dane (tworzące program komputerowy), należałoby przyjąć raczej, że nie kupujemy płyty z dołączoną licencją, a raczej uzyskujemy odpłatną licencję wraz z załączoną płytą, umożliwiającą korzystanie z tej licencji. Dlatego też czynność polegającą na „zakupie” w sklepie programu komputerowego nie należy kwalifikować jako prostą sprzedaż, lecz jako zawarcie, za pośrednictwem sklepu, umowy licencyjnej z licencjodawcą (najczęściej producentem programu).
Najczęściej (prawie zawsze) tzw. „licencja pudełkowa” na program komputerowy przeznaczony do użytku domowego (czyli dla osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej) obejmuje użytkowanie programu przez jedną osobę na jednym tylko urządzeniu oraz nie przewiduje możliwości udzielania sublicencji. Wszystkie te okoliczności, przemawiałyby za tym, że bez zgody licencjodawcy, nie można zbyć uprawnień wynikających z licencji na rzecz innej osoby.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku w sprawie C – 128/11 (który jednak uznawany jest za kontrowersyjny) opowiedział się za możliwością, mówiąc potocznie, „odsprzedaży” licencji wraz z programem komputerowym, dlatego też obecnie, opierając się na tezach zawartych w tym orzeczeniu, można przyjąć, że transakcja, o jaką pyta użytkownik jest zgodna z prawem (mimo, że w świetle wykładni przepisów prawa krajowego byłoby to wątpliwe). Należy jednak pamiętać, że dla legalności takiej operacji konieczne jest uprzednie odinstalowanie programu z urządzeń, na których został on zainstalowany. Dopiero po dezinstalacji, można zaoferować „odsprzedaż” programu. Ponadto, osoba sprzedająca taki „używany program” nie może zostawić sobie żadnej kopii zapasowej programu.
Emilia Chmielewska
Prawnik
Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy sp.j.
fot. sxc.hu/
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura
Artykuł powstał w ramach projektu
Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura
Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office