Dzień dobry, piszę książkę do nauki słownictwa z języka niemieckiego metodą skojarzeniową. Kilka skojarzeń będzie się odnosiło do nazwisk znanych osób - w tych nazwiskach zawarte są wyrazy niemieckie lub nazwiska te pomagają w zapamiętaniu określonych wyrazów, np. poprzez zdanie: "Słyszałem, że Ewa Farna lubi paprocie". "Farn" po niemiecku oznacza "paproć" - skojarzenie jest jednoznaczne i ułatwia naukę tego rzeczownika. Pytanie: czy wolno mi użyć w mojej książce tego typu skojarzeń odwołujących się do nazwiska znanych osób. Nie jest to w żaden sposób obraźliwe, ale nie chciałbym, żeby ktoś zaczął nazywać panią Ewę Farnę ... "paprotką". Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. 


Ograniczenia prawne w dopuszczalności wykorzystania nazwisk i imion osób fizycznych wynikają m.in. z regulacji kodeksu cywilnego dot. ochrony dóbr osobistych, bowiem wykorzystanie ww. danych, w szczególności w odniesieniu do osób publicznie znanych rodzi ryzyko uznania, iż stanowi ono naruszenie np. dobrego imienia, co jest kwestią bardzo nieostrą i indywidualną. Dlatego też warto byłoby, w szczególności w zakresie komercyjnych projektów, uzyskać każdorazową zgodę na użycie, we wskazanym w pytaniu kontekście, imienia i nazwiska (bądź pseudonimu artystycznego) osoby, by zabezpieczyć się przed ewentualną odpowiedzialnością za nieuprawnioną ingerencję w dobra osobiste.

Opracowanie: Sara Dobrzańska

Fundacja Legalna Kultura