WSPÓLNE SPRAWY
/ Archiwum

Legalna i darmowa uczta filmowa w polskich serwisach Video On Demand
15.06.13
O ile jeszcze dwa, trzy lata temu oferta polskich serwisów VOD była naprawdę skromna i bardzo rzadko trafiało się na coś interesującego, dziś można przebierać w tytułach i gatunkach. Często nie trzeba się nawet rejestrować, by za darmo i w stu procentach legalnie, miło i satysfakcjonująco spędzić czas z dobrym kinem.
Poszukując darmowych treści filmowych, zajrzałam do najpopularniejszych polskich serwisów VOD. Oferta okazała się o wiele bogatsza i ciekawa, niż się tego spodziewałam. To już nie tylko horrory i filmy telewizyjne lub produkcje klasy „B” albo i „C”. Co prawda daleko nam jeszcze do Ameryki, a w płatnych pakietach i serwisach (np. HBO) można znaleźć więcej głośnych premier, to jednak i tak nie jest źle.
Do zaoferowania jest zarówno cała seria filmów Woody'ego Allena, Jerzego Stuhra, kawałek polskiej klasyki (np. w VOD Onetu znalazłam aż cztery filmy zmarłego w sobotę Andrzeja Łapickiego: „Gdzie jest trzeci król?”, „Dziś w nocy umrze miasto”, „Poradnik matrymonialny” oraz „Dancing w kwaterze Hitlera”), seriale, sporo rodzimego kina z ostatnich lat i jeszcze więcej premier kinowych ostatniej dekady, w tym obrazy zarówno z USA, jak i Europy, Ameryki Południowej. Zanim zdecydujemy się za jakiś seans zapłacić, warto zajrzeć do kilku dostawców – zdarza się, że jeden tytuł na różnych LEGALNYCH platformach dostępny jest w różnych modelach: w jednym miejscu płatny, w innym – darmowy.
To po kolei...
W bibliotece lidera rynku według Megapanelu – Vod.onet.pl – propozycje bezpłatne łatwiej znaleźć niż płatne. Wybierać można spośród kilkunastu kolekcji tematycznych oraz kilku kategorii „rodzajowych” (seriale, filmy, tv, dokumenty, dla dzieci, teledyski). W większości przypadków produkcje zostały jasno i trafnie posegregowane. Mistrzowskich dzieł nie brakuje, w tym klasyki, o której do niedawna zainteresowani kinem mogli tylko czytać w podręcznikach historii X muzy, tudzież łapać je na okazjonalnie organizowanych retrospektywach festiwalowych. Warto tu spędzić trochę czasu, gdyż za darmo obejrzeć można m.in.: filmy Barei, „Amatora”, „Pętlę”, „Ręce do góry”, „Aktorów prowincjonalnych”, „Rękopis znaleziony w Saragossie”, „Bez końca”, „Błękitny krzyż”, „Gorączkę”, „Andrieja Rublowa”, „Ajlawju”, „Iwana Groźnego” czy takie seriale, jak „Glina”, „Ja, Klaudiusz”, „Londyńczycy” (serwis ściśle współpracuje z TVP) oraz takie filmy-wydarzenia, jak „Droga na drugą stronę” czy starsze: „Labirynt fauna”, „Erratum”, „Duże zwierzę” i wiele innych. Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy wpadki katalogowej – czasami wpada się na tytuły, których nie ma już w ofercie. Na szczęście zdarza się to tak rzadko, iż na tle bogactwa serwisu nie ma zbyt wielkiego znaczenia.
Równie ciekawie przedstawia się darmowa oferta Iplex.pl (czwarte miejsce w Megapanelu). Pod adresem http://www.iplex.pl/filmy-za-darmo/ możemy przebierać w blisko 3000 tytułów. Nieco inaczej skonstruowany pod względem metod segregowania serwis również ma w swoim zbiorze prawdziwe perełki. Wystarczy kilka razy kliknąć, by dotrzeć do takich tytułów, jak: „Motór”, „Vanity fair”, „Z odzysku”, „Hallam foe”, „Nie ma takiego numeru”, „Dzielnica!”, „Bracia”, „Niezawodny system”, „Telenowela”, „Hazardzista”, „Piętno”, „Lulu na moście”, „Zatoichi”, „Rozbitkowie”, „Spotkania na krańcach świata”, „Rumba”, „Nadzieja”, „Transamerica”, „Hotel Ruanda”, „Celebrity”, „Rysa”, „Mikołajek”, „Żurek”, „Po drugiej stronie łóżka”, „Hotel Splendide”, „Ichthys”, „Jestem Twój”… Innymi słowy: jest z czego przygotować sobie własny minifestiwal, tudzież cykl wieczorów tematycznych.
Zaskakująco dobrze – w moich poszukiwaniach – wypadła oferta darmowa serwisu Kinoplex, który zajmuje szóste miejsce w Megapanelu. Dość skromna liczbowo biblioteka skrywa na swoich półkach dobrą jakość. Wśród darmowych (zgrupowanych pod tym adresem) wyłapałam m.in. takie tytuły: „Full Frontal. Wszystko na wierzchu”, „Andrzej Wajda; Róbmy zdjęcie!”, „Annie Leibovitz: Życie w obiektywie”, „Bombon – El Perro”, „Emilka płacze”, „Factotum”, „Hawaje, Oslo”, „Lily4ever”, „Moja droga Wendy”, „Okna”, „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu”, „Plan 9 z kosmosu”, „Rzeka życia”, „Sekret jej oczu”, „Przekleństwa niewinności”, „Śniadanie na Plutonie”, „W stronę morza”, „Zabawy z bronią”, „Zabić prezydenta” czy „Zakochani widzą słonie”.
Słabo oceniam natomiast bezpłatną ofertę filmową Ipla.pl (trzecie miejsce w Megapanelu). Serwis bezpłatnie proponuje filmy w promocji zorganizowanej z drażami M&Ms. Trzeba kupować cukierki, zbierać kody itp. Wybór jest bardzo ograniczony, przy czym wiele z tytułów można znaleźć w innych serwisach VOD. Do tego kategoryzacja wydaje się nieco dziwna... np. filmy „Inland Empire” oraz „Przyjeżdża orkiestra” zostały zakwalifikowane jako „akcja/sensacja”.
Darmowe seanse sieciowe oferują również TVN (wysokie, drugie miejsce w Megapanelu, http://tvnplayer.pl/) oraz TVP (piąte miejsce w Megapanelu, http://www.tvp.pl/vod/vod-bezplatnie). Oba plejery koncentrują się na ofercie programowej każdej ze stacji. Wiele tu seriali (także premierowych) oraz dokumentów. Są też i filmy, które powstawały pod skrzydłami danego nadawcy (filmową, bezpłatną kolekcję TVP można znaleźć pod tym adresem, a TVN pod tym). Dobre adresy z bardzo sprecyzowanymi treściami.
Ciekawe propozycje filmowe, oczywiście bezpłatne, miewają też serwisy spoza megapanelowej czołówki. Dla fanów polskiego kina Stopklatka przygotowała na lato bardzo ciekawy zestaw 13 międzywojennych produkcji – http://www.stopklatka.pl/filmyfabularne/ – można poczuć się niemal jak w czasie seansu „W starym kinie”. AXN (http://www.axn.pl/videos), poza wybranymi serialami z anteny, proponuje czteroodcinkowy dokument „America in Primetime”.
Najbardziej rozczarowujący – pod kątem bezpłatnej oferty – okazał się serwis Cineman.pl. Jeżeli są tu darmowe propozycje, to tylko dla klubowiczów, którzy decydują się na program lojalnościowy. Przeszukując serwis, dotarłam tylko do płatnych pakietów, choć pośród nich da się wypatrzeć np. „Chciwość”. Ale nowości, za które trzeba płacić, to już całkiem inne poszukiwania.
Tekst opublikowany dzięki uprzejmości: www.portalfilmowy.pl
Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura


Archiwum – na skróty
