Witam, doszły mnie niepokojące słuchy że niezależnie od kosztów zespołu i restauracji, w której ma się odbyć nasze wesele, ja z narzeczonym musimy również opłacić ZAiKS. Słyszałam również, że wielkość tej opłaty może być zależna od wystawności wesela.

Konieczność uzyskiwania licencji na prawa autorskie do utworów muzycznych i słowno-muzycznych (ale także prawa pokrewne do artystycznych wykonań utworów, jak również prawa do fonogramów) zależy od tego, czy podmiot udostępniający pozostaje w stosunku towarzyskim ze wszystkimi osobami, które będą odbiorcami utworów (a więc nie tylko z gośćmi weselnymi, ale również np. z obsługą sali). Jeżeli wszyscy uczestnicy wesela pozostają w stosunku towarzyskim z jego organizatorem udostępniającym utwory, to uzyskanie licencji nie jest konieczne.

W sytuacji natomiast większego wesela, gdzie nie wszyscy goście są osobiście znani organizatorom, należałoby przyjąć, że istnieje konieczność uzyskania zgody na eksploatację praw autorskich.

Należy jednak zwrócić uwagę, że nie zawsze udostępniającym będą państwo młodzi. Często za uzyskanie zgody odpowiedzialna będzie wynajęta kapela, która wykonuje cudze utwory bądź restauracja (jeżeli to ona zapewnia oprawę muzyczną).

Jeżeli zaś chodzi o wielkość opłat, informacji w tym zakresie należy zasięgnąć bezpośrednio kontaktując się ze Stowarzyszeniem Autorów ZAiKS.

Wskazówka praktyczna: warto zadbać o to, by przyjęcie weselne zorganizować w lokalu, który posiada podpisane umowy z organizacjami zbiorowego zarządzania, które umożliwiają publiczne udostępnianie oraz publiczne wykonanie utworów muzycznych albo zlecić oprawę muzyczną zespołowi posiadającemu stosowne uprawnienia. Wówczas organizatorzy wesela nie muszą się już martwić o indywidualne uzyskanie stosownych licencji.

Emilia Chmielewska

Prawnik

Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy sp.j.

fot. materiały Legalnej Kultury, fot. Michalina Kowalska