PRAWO W KULTURZE

/ Prawnik odpowiada

Zanim zadasz pytanie, zapoznaj się z istniejącymi odpowiedziami.

WYSZUKAJ ODPOWIEDŹ


Wpisz szukane SŁOWO (np. szkoła, komiks, zdjęcie itp.):
Wyszukaj w kategorii:




Zapytaj prawnika
Tłumaczenia piosenek a prawo autorskie

PRAWO W KULTURZE

/ Prawnik odpowiada / zapytaj prawnika

Tłumaczenia piosenek a prawo autorskie

07.05.12

Na forum, poświęconym tematyce przekładu, użytkownicy zamieszczają własne tłumaczenia piosenek  popularnych wykonawców i wierszy współczesnych poetów, a więc teksty chronione prawem autorskim. Nie wydaje mi się, żeby pytali o zgodę właścicieli tych praw. Z tekstu dyskusji na forum prawnym wynika, że jeśli tego nie zrobią, łamią prawo. Czy może jest tak, że skoro tłumaczenia są wykonywane w celach edukacyjnych (bardziej doświadczeni tłumacze komentują przekłady początkujących, dzięki czemu nowicjusze mogą uczyć się, jak lepiej tłumaczyć), to zgoda właściciela praw autorskich nie jest potrzebna?

 

W takim przypadku niezbędne jest uzyskanie zezwolenia od właściciela praw utworu pierwotnego. Generalnie opracowania cudzego utworu, w szczególności tłumaczenia, może dokonać każdy, bez potrzeby uzyskania jakiejkolwiek zgody, i co więcej, takie tłumaczenie jest przedmiotem ochrony prawa autorskiego – bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego, co wynika wprost z art. 2 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Aby jednak takie opracowanie (tłumaczenie) było objęte ochroną prawno-autorską, musi również spełniać kryteria dla przewidziane dla utworu, czyli stanowić przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze.

 

Inną kwestią jest prawo do korzystania i rozporządzania opracowaniem (tłumaczeniem). W takim przypadku prawo do takiego działania zależy od uzyskania zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły, ale w opisanej sytuacji nie miało to miejsca. Co więcej, twórca utworu pierwotnego może cofnąć zezwolenie, jeżeli w ciągu pięciu lat od jego udzielenia opracowanie nie zostało rozpowszechnione.

 

Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji cudzym utworem, ale nie ma to zastosowania w przypadku tłumaczenia. W ramach tzw. dozwolonego użytku chronionych utworów, w określonych przypadkach, istnieje możliwość korzystania z utworów (w tym opracowań, czyli również tłumaczeń) bez zezwolenia właściciela praw tłumaczonego materiału. Na przykład instytucje naukowe i oświatowe (czyli między innymi szkoły i uczelnie) mogą – w celach dydaktycznych lub prowadzenia własnych badań – korzystać z rozpowszechnionych utworów w oryginale i w tłumaczeniu oraz sporządzać w tym celu egzemplarze fragmentów rozpowszechnionego utworu.

 

Zatem, w odniesieniu do powyższego pytania, legalność opisanego sposobu działania, zależy też od podmiotu, który wykorzystuje opracowanie (tłumaczenie) w ramach działalności naukowo-edukacyjnej.

 

Albert Stawiszyński

Radca prawny




Artykuł powstał w ramach projektu

  

 

Prawa własności intelektualnej? Ja to rozumiem!
Społeczna kampania edukacyjna Legalna Kultura

Projekt zrealizowany przez Fundację Legalna Kultura we współpracy i przy wsparciu finansowym European Union Intellectual Property Office

 



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Publikacja powstała w ramach
Społecznej kampanii edukacyjnej Legalna Kultura



Spodobał Ci się nasz artykuł? Podziel się nim ze znajomymi 👍


Do góry!