Napisałem książkę i teraz nanoszę w niej poprawki. W treści książki jest wiele odnośników (linków w formie kodów QR) do piosenek i filmów. Obawiam się jednak, że jest to nielegalne. Filmy zamieszczam przez odnośniki do portalu www.filmweb.pl a piosenki m.in. do portalu www.youtube.pl. Zależy mi na tym żeby czytelnik miał możliwość wysłuchać piosenek które zamieszczam. Jak to uregulować prawnie? Czy jest szansa na nawiązanie współpracy z wydawcami, autorami filmów, piosenek, stron internetowych by częściowo pokryli koszty wydania książki, czy wręcz przeciwnie nie mam na co liczyć i to ja powinienem zapłacić wydawcom i autorom za to że posługuję się ich twórczością w opisie rzeczywistości zamieszczonej w książce?

Istotne w eksploatacji kodów QR jest upewnienie się, czy korzystanie z danego generatora kodów QR wymaga uzyskania licencji, czy też jest to oprogramowanie udostępnione w ramach wolnych licencji – np. creative commons.
Natomiast w kwestii odsyłania w książce do utworów znajdujących się na witrynach internetowych warto odnieść się do orzecznictwa europejskiego. Trybunał Sprawiedliwości UE rozstrzygnął podobne zagadnienia (m.in. w orzeczeniach C 466/12 oraz C 160/16) twierdząc, że nie stanowi naruszenia praw autorskich linkowanie do ogólnodostępnych materiałów, które nie łamią prawa. Wobec tego, aby zgodnie z prawem odesłać czytelnika do innych utworów, należy upewnić się, czy treści do których odesłania zamieszczone są w książce – są na danych portalach umieszczone zgodnie z prawem (w tym – bez dodatkowych zabezpieczeń).
Co do ewentualnego uczestniczenia w kosztach wydania książki przez wydawców czy też autorów piosenek, jest to decyzja typowo biznesowa i nie podlega ocenie prawnej.

Agata Duniak - Majcher, aplikant radcowski